Czy MLM to piramida finansowa? To pytanie pada nadspodziewanie często. Wiele osób boi się wejść we współpracę z firmami MLM. Odradzają im to również najbliżsi, którzy słyszeli od znajomych historie oszukanych osób. Sprawdźmy, jaka jest prawda!
Jeżeli chcesz wiedzieć, czy piramida finansowa i MLM są tym samym najpierw musisz bardzo dobrze zrozumieć działanie tych systemów. Poniższy artykuł ma na celu rozwianie wszelkich wątpliwości. Nie oznacza to jednak, że będziesz mógł przestać być czujny. Oszuści cały czas się rozwijają. Poświęcają sporo czasu, na to, aby odnaleźć nowe sposoby wyłudzania środków.
W związku z tym piramidy finansowe również ewoluują. Nie są tak proste do rozpoznania jak może się wydawać. Często dopiero dokładne prześwietlenie firmy pozwoli nam znaleźć coś, co wzbudzi naszą podejrzliwość. Złota zasada brzmi, nie wchodź we współpracę z firmą, której nie jesteś w stanie całkowicie zaufać.
Czym jest MLM?
Na sam początek chcę zaznaczyć, że tekst będzie bazował wyłącznie na definicjach oraz teoretycznym podejściu do biznesu. W praktyce firmy, które mianują się jako MLM, często nimi nie są.
Faktem jest, że jeżeli rozbijemy MLM na części pierwsze to będzie on przypominał piramidę. Mamy założycieli na samej górze, a następnie różne rangi sprzedawców. Dyrektorzy, dyrektorzy regionalni, liderzy itp. Im wyższy stopień, tym mniej osób na danym miejscu. W związku z tym najwięcej jest oczywiście konsultantów, którzy nie zbudowali jeszcze swoich struktur.
Osoba, która chce dołączyć do struktury, nie ponosi żadnych kosztów. Nie musi ona płacić opłaty członkowskiej. Może ona wyłącznie zyskać, ponieważ to nie ona ma być dawcą kapitału w tej strukturze.
Prześledźmy teraz drogę produktu. Firma, czyli osoby na szczycie zapewniają produkt, a on następnie wędruje do osób, które są na samym dole systemu. I to właśnie Ci sprzedawcy na niskim szczeblu kontaktują się z klientem i dokonują transakcji. Otrzymują od klienta zapłatę. Sprzedaż jest generowana na zewnątrz i to jest bardzo istotny punkt.
Pieniądze, które trafiły do obiegu, przechodzą drogę odwrotną niż produkt. To znaczy, że idą od dołu do góry. Na każdym szczeblu kwota zostaje pomniejszona o prowizję dla konkretnych osób. Najpierw zyskuje konsultant, ponieważ on już na początku zarobił na różnicy cen. Później zarabia jego lider, ponieważ on ma prowizję od obrotu, który wygenerował konsultanty. I tak dalej.